Poczuć smak świeżo pieczonej bagietki, maślanych croissantów, rozpływających się w ustach makaroników… tak!
Poczuć smak świeżo pieczonej bagietki, maślanych croissantów, rozpływających się w ustach makaroników… tak! Zdecydowanie dlatego uwielbiam książki, które zabierają nas w kulinarną podróż. Jeden z przepisów z tej książki to mój ulubiony letni deserek. Ciekawe czy po przeczytaniu książki zgadniecie, o którym mowa?
Niestety. Książka ma skutki uboczne. Choć czytanie jej to prawdziwa przyjemność, to bez przerwy byłam GŁODNA:D
Romans w Paryżu
"Lunch w Paryżu" autorstwa Elizabeth Bard odkrywa przed nami uroki i tajemnice paryskiej kuchni, ale również piękna miłosną historię. Jest to miłość do mężczyzny, francuskiej kuchni i kultury. Bywa wyboista, ale przede wszystkim inspirująca i pokrzepiająca.
Bard wciela się w narratorkę, która opowiada swoją własną historię adaptacji do nowego życia w Paryżu. Autorka zgrabnie łączy swoje doświadczenia kulinarno-kulturalne z przemyśleniami na temat miłości, rodziny i życia codziennego w tej magicznej metropolii. Jej barwny język i szczere spojrzenie na wszystko, co ją otacza, sprawiają, że czytelnik czuje się jakby sam przeżywał te chwile.
Książka jest również pełna opisów pięknych paryskich kawiarni i restauracji – kto kocha Paryż i jego niepowtarzalny urok, z pewnością zakocha się w tej pozycji.
Miłość w pakiecie
Jedna randka z uroczym Francuzem wystarczyła, żeby Elizabeth przepadła bez reszty. Jak jednak zrozumieć i dotrzeć do serca Gwendala, jeśli nie przez żołądek? Romans Elizabeth ma wiele twarzy. Uczy się patroszyć ryby, celebrować posiłki i z przyjemnością wprowadza do swojego codziennego grafiku wizyty na targu.
Okazuje się, że im lepiej poznaje francuską kuchnię, tym łatwiej jej zrozumieć kulturę i ludzi. To wszystko pomaga jej poradzić sobie z tęsknotą za domem i poczuciem wyobcowania.
O czym jest ta książka?
To historia o adaptacji, odnajdywaniu się w nowym środowisku i odkrywaniu swojej pasji. To wspaniała mieszanka smaków, emocji i inspiracji, która przeniesie Cię na ulice Paryża, gdzie każdy posiłek staje się wyjątkowym wydarzeniem.
Książka eksploruje tematy takie jak integracja w obcej kulturze, kulinarne odkrycia, a także przyjemność z odkrywania nowych miejsc i doznań.
Co wyniosłam z lektury tej książki?
Wiedzę, że adaptacja w nowy środowisku i kulturze nie zawsze jest łatwa i trzeba obchodzić się ze sobą z czułością. No i najważniejsze…wspólna celebracja posiłku to klucz do bliskości.
Jest to wciągająca i przyjemna lektura dla osób interesujących się historiami miłosnymi, kulturą francuską i kuchnią. Kto nabrał apetytu na tę pozycję?