Dieta keto. Zdrowo i bezpiecznie?

  • Podziel się:
dieta-keto.png

Dieta keto - temat gorący i budzący największe nadzieje.


Ale czy to naprawdę raj dla waszych bioder, czy raczej szatański spisek przeciwko waszym ulubionym węglowodanom? Przygotujcie się dietetyczne wojowniczki! Czas dowiedzieć się jaka jest prawda. 

W tym niebezpiecznym świecie diet, gdzie mowa o odliczaniu kilogramów tak, jakby to były klocki lego, dieta keto bije się o miano królowej. Ale zanim rzucicie się na głęboką wodę - czyli oliwę z oliwek - posłuchajcie, bo na horyzoncie czyhają niebezpieczeństwa.

Keto od kuchni

Dieta keto, znana również jako dieta ketogeniczna, to plan żywieniowy oparty na znacznym ograniczeniu spożycia węglowodanów, z równoczesnym zwiększeniem spożycia tłuszczów i umiarkowanym spożyciem białka. Głównym celem diety keto jest wprowadzenie organizmu w stan zwanego ketozą, w którym organizm przestawia się na spalanie tłuszczu jako głównego źródła energii, zamiast węglowodanów.

W praktyce dieta keto polega na spożywaniu głównie produktów bogatych w tłuszcze, takich jak oliwa z oliwek, masło, awokado, orzechy i nasiona, a także umiarkowanej ilości białka pochodzącego z mięsa, ryb, jajek i nabiału. Natomiast spożycie węglowodanów jest ograniczone do minimum, często poniżej 50 gramów dziennie, co odpowiada około 5-10% całkowitej ilości spożywanych kalorii.


1. Zagrożenie "zamglenie umysłu"

Czy wiecie, że mózg uwielbia tłuszcz? Ale czy wiecie, że za mało węglowodanów może doprowadzić do "brain fog", czyli zamglenia umysłu? Pamiętajcie, że nawet najpiękniejsze plany odchudzania nie będą działać, jeśli nie będziecie mogły pamiętać, gdzie zostawiłyście swój klucz do samochodu.

2. Zagrożenie "napad głodu"

Kto z was lubi być głodny? Nikt! Ale zbyt mało węglowodanów może doprowadzić do stanu nazywanego "hangry", czyli gniewu wywołanego głodem. A gdy macie do czynienia z wieloma niedojedzonymi kobietami, to jak na szachownicy - pamiętajcie, że pionki się ruszają, ale to królowa decyduje.

3. Zagrożenie "strach przed jedzeniem"


Stojąc przed witryną cukierni, czy kiedykolwiek poczułyście "FOMO"? Strach przed utratą możliwości zjedzenia ulubionego muffina czy Oreo może być silniejszy niż poczucie zagrożenia przekroczenia krawędzi klifu na tej diecie.

Ale nie martwcie się! Istnieją sposoby, aby radzić sobie z tymi zagrożeniami. Pamiętajcie o umiarkowaniu, zbilansowanej diecie i okazjonalnym odstępstwie od keto - nawet superbohaterki potrzebują czasem zjeść coś na przekąskę!

Więc zanim rzucicie się na kolejną dietę, zastanówcie się nad tym, co jest najlepsze dla waszego ciała i umysłu. Bądźcie świadome, bądźcie mądre i pamiętajcie, że każda z was jest królową - niezależnie od tego, czy wybieracie keto, czy kawałek pysznego chleba razowego.

oceń artykuł

Średnia 5.00 z 6