Richard Paul Evans „Kolory tamtego lata” - recenzja książki

  • Podziel się:
kolory-tamtego-lata.jpg

Historia miłosna, która wydarzyła się naprawdę. Opowieść o losach Eliany i Rossa to współczesny romans, który zdecydowanie wykracza poza cukierkową historię o miłości.


To książka gwarantuje prawdziwy emocjonalny rollercoaster.  

Wielu sądzi, że życie Eliany jest usłane różami. Przystojny mąż, dziecko i piękny dom we włoskiej Rendoli – czego chcieć więcej? Pod płaszczykiem idealnej rodziny skrywa się jednak smutna prawda o samotnej i nieszczęśliwej kobiecie, która porzuciła kraj, rodzinę i samą siebie. Czy rzeczywiście z każdej sytuacji jest wyjście? Stopniowo budowane napięcie i odkrywanie kolejnych kart z przeszłości bohaterów sprawiło, że książkę przeczytałam praktycznie jednym tchem. Ta lektura uświadomiła mi przed iloma wyzwaniami staje dojrzała miłość. Kiedy potrzeba kochania i bycia kochanym zostaje zrównoważona przez życiowe realia. Pragnienie ochrony dziecka, małżeńskie zobowiązania, wiarę, strach i niepewność… 

I choć wątek miłosny stanowi centrum wydarzeń, to ilość wątków poruszanych w tej książce jest ogromna. Perfekcyjnie skonstruowana postać męża Eliany – Murizzia, pokazuje problemy z jakimi mogą zmagać się wielokulturowe małżeństwa. Nieobecny mąż i ojciec o typowo włoskim temperamencie, skupiony wyłącznie na pracy to typowy „pies ogrodnika”. O istnieniu żony i synka przypomina sobie dopiero kiedy na arenę wkracza Ross. Nieznajomy Amerykanin szturmem zdobywa serce pięknej Eliany i jej synka, choć sam ma za sobą trudną przeszłość i początkowo wcale nie zamierza się angażować. Sprawy jednak szybko przybierają inny obrót. 

Tłem dla tej pięknej opowieści są malownicze krajobrazy włoskiej Rendoli, która staje się bajkową sceną dla pięknej i wyboistej historii Rossa i Eliany. Rytm powieści wyznaczają włoskie przysłowia, otwierające każdy rozdział. Do tego kojące widoki, bajeczne jedzenie, bohaterowie obdarzeni prawdziwie włoskim temperamentem – aż chce się tam być. 

Sama historia Rossa i Eliany wykracza poza ramy niezobowiązującego romansu. Bajkowe życie głównej bohaterki okazuje się złotą klatkę, z której niełatwo będzie się wyrwać. Sztuka staje się dla niej ucieczką przed samotnością i brakiem miłości. Cienie przeszłości rzucają się również na historię Rossa. Choć czujemy, że zmaga się z ogromnym życiowym ciężarem, dopiero końcowe rozdziały odkrywają przed nami szokująca prawdę. 

Czy Eliana jest gotowa na miłość? Czy Ross przezwycięży wewnętrzne rozterki, a nowe uczucie pozwoli wypełnić wewnętrzną pustkę?  Czy bohaterom uda się pokonać przeciwności? Sprawdźcie sami. Warto!

Moja ocena 5/5 



oceń artykuł

Średnia 5.00 z 7